Czy złożenie parafy w JEDZ w miejscu przeznaczonym na złożenie podpisu może stanowić podstawę odrzucenia oferty?
Najlepsze komentarze czytaj wPrzetargach.pl
Czy złożenie parafy w JEDZ w miejscu przeznaczonym na złożenie podpisu może stanowić podstawę odrzucenia oferty?
Odwołujący zarzucał Zamawiającemu naruszenie art. 24 ust. 1 pkt 12 Pzp w związku z art. 89 ust. 1 pkt 5 Pzp, to jest nie dokonanie wykluczenia, a następnie odrzucenia oferty Wykonawcy G. - T. sp.j. z powodu wadliwie złożonego dokumentu JEDZ
W ocenie Odwołującego JEDZ został złożony w sposób wadliwy, ponieważ nie został on prawidłowo podpisany przez Wykonawcę.
W JEDZ w miejscu przeznaczonym na złożenie podpisu była parafa przedstawiciela wykonawcy i imienna pieczątka, dopiero po której można wywnioskować, kto podpisał ofertę.
Ponadto na podstawie złożonych w ofercie dokumentów można stwierdzić, że sposób podpisania dokumentu JEDZ oraz innych oświadczeń woli tj. oferty, wykazu wykonanych usług, załącznika nr 6 do SIWZ stosowany przez tę osobę nie jest analogiczny. Z oferty, wykazu wykonanych usług można odczytać z imienia i nazwiska osobę składającą podpis, czego nie da się już uczynić z JEDZ.
Odwołujący zwrócił uwagę, że „Zgodnie z zapisem art. 78 § 1 Kodeksu Cywilnego do zachowania pisemnej formy czynności prawnej wystarcza złożenie własnoręcznego podpisu na dokumencie obejmującym treść oświadczenia woli. Do zawarcia umowy wystarcza wymiana dokumentów obejmujących treść oświadczeń woli, z których każdy jest podpisany przez jedną ze stron, lub dokumentów, z których każdy obejmuje treść oświadczenia woli jednej ze stron i jest przez nią podpisany. W związku z powyższym tak złożony dokument nie został prawidłowo złożony i nie może on rodzić żadnych skutków. Ponadto zgodnie z INSTRUKCJĄ WYPEŁNIANIA Jednolitego Europejskiego Dokumentu Zamówienia JEDZ znajdującą się na stronie internetowej Urzędu Zamówień Publicznych, dla skutecznego złożenia oświadczenia formularz muszą podpisać właściwe umocowane osoby tj. uprawnione do reprezentacji (...) co nie jest równoważne ze złożeniem nieczytelnej parafki oraz postawieniu pieczątki na tym dokumencie. Dokument ten powinien zostać podpisany zgodnie ze wzorem podpisów wspólników spółki uprawnionych do jej reprezentowania znajdującej się w KRS spółki G. Żaden przepis prawa nie definiuje pojęcia „podpis”. Tym niemniej w doktrynie oraz orzecznictwie przyjmuje się, że podpis to językowy znak graficzny, który powinien wskazywać imię i nazwisko podpisującego się, przy czym dopuszczalne jest pominięcie imienia, a nawet niektórych liter nazwiska, w tym końcówki (tzw. podpis skrócony)”
Odwołujący przytoczył przykładowo pogląd wyrażony przez Trybunał Konstytucyjny w postanowieniu z dnia 1 lipca 2008 r., Ts 270/07, w którym Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że „W doktrynie prawa cywilnego nie budzi wątpliwości, że dyrektywy językowe i funkcja nadana podpisowi wymagają, aby wskazywał, on jego autora i dane, które go indywidualizują. Należą do nich przede wszystkim imię i nazwisko, przy czym funkcję indywidualizującą pełni głównie nazwisko - podpis zatem powinien zawierać imię i nazwisko lub co najmniej nazwisko podpisującego, w sposób niekoniecznie czytelny, z możliwością opuszczenia kilku liter, lecz charakterystyczny dla osoby podpisanej. (...) Tymczasem wszystkie dokumenty przedstawione Trybunałowi Konstytucyjnemu opatrzone są wyłącznie pieczątką radcy prawnego (niespełniającą wymogu-własnoręczności) oraz: nieczytelną „parafką”, w której nie udaje się ustalić choćby jednej litery nazwiska „podpisującego” radcy prawnego.”
W ocenie składu orzekającego "O oświadczeniu woli złożonym w formie pisemnej mówimy w przypadku złożenia własnoręcznego podpisu na dokumencie obejmującym jego treść (art. 78 § 1 Kodeksu cywilnego). Przeszkody w uznaniu złożonej oferty za ważną nie może stanowić fakt, iż podpis Pana H.T nie składa się z pełnego imienia i nazwiska, a jedynie na niektórych dokumentach z parafy opatrzonej pieczęcią imienną."
Skład orzekający powołując się na wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 10 listopada 2006 r., II FSK 1144/05, zwrócił uwagę, że „podpis jest charakterystycznym dla danej osoby znakiem graficznym wywodzącym się z jego imienia i nazwiska, niebędący koniecznie pełnym imieniem i nazwiskiem oraz znakiem czytelnym, pozwalający na ustalenie tożsamości osoby, która go złożyła”. Nie ma także większego znaczenia miejsce, w którym taki znak graficzny, który uznać należałoby za podpis się znajduje. Bez względu czy jest to miejsce wyznaczone przez Zamawiającego na formularzu do złożenia podpisu, czy też jest to inne miejsce w obrębie tego formularza, złożenie znaku graficznego składającego się z parafy opatrzonej pieczęcią imienną spełnia przesłanki dokonania czynności, tj. złożenia pisemnego oświadczenia woli. W przedmiotowej sprawie znaki złożone na poszczególnych, pozostałych kartach oferty bez wątpienia pozwalają na zidentyfikowanie osoby, która je złożyła, a zatem pozwalają ustalić mocodawcę składanego oświadczenia woli. Skład orzekający zauważył również, że podobne wnioski płyną z wyroku z dnia 27 grudnia 2007 r., KIO/UZP 1442, 1443/07. Poza tym, jak słusznie zauważył w odpowiedzi na odwołanie Zamawiający, wykonawca w miejscach oznaczonych przez Zamawiającego z obowiązkiem podania daty i złożenia czytelnego podpisu, uczynił zadość tym wymaganiom. W pozostałych zaś miejscach oświadczenie woli podpisano znakiem skróconym podpisu (parafą) i dodatkowo umieszczono pieczęć imienną. Ponadto Pan H.T. był jedyną osobą składającą podpisy na wniosku, a jego umocowanie wynika z załączonego do wniosku odpisu KRS.”
Ponadto skład orzekający zwrócił uwagę, że „Bogate orzecznictwo SN konsekwentnie przyjmuje, że niezbędną cechą podpisu jest jego własnoręczność, czego nie spełnia złożenie np. maszynowego oznaczenia nazwiska. W uchwale z dnia 28 kwietnia 1973 r. III CZP 78/72 (OSN 1973, Nr 12, poz. 207) Sąd Najwyższy uznał (na użytek przepisów prawa spadkowego), że w utrwalonej praktyce obrotu za ważny podpis uważa się nie tylko podpis imieniem i nazwiskiem lub podpis samym nazwiskiem, lecz także - i najczęściej - skrót podpisu („podpis nieczytelny”), którego wystawca zwykle używa przy podpisywaniu dokumentów i który jest „godłem” jego podpisu.
Z taką sytuacja mamy do czynienia w przedmiotowym postępowaniu. Skład orzekający Izby w pełni podziela także stanowisko Krajowej Izby Odwoławczej wyrażone w wyroku z dnia 10 lipca 2009 r., sygn. akt KIO/UZP 703,709/09, że ‘złożenie podpisu nie opatrzonego pieczęcią imienną a jedynie pieczęcią firmową nie może skutkować odrzuceniem oferty, szczególnie w sytuacji, gdy istnieje możliwość weryfikacji podpisu i jednoznacznego stwierdzenia jego pochodzenia. Zasadnym jest zatem twierdzenie (...), że tego typu niezgodności należy rozpatrywać wyłącznie w zakresie uchybień formalnych a nie merytorycznych oferty. (...)” Wobec zawarcia w ofercie istotnych jej elementów oraz złożenia podpisu pod oświadczeniami przez osobę uprawnioną, Izba nie znalazła podstaw do odrzucenia oferty lub uznania jej za prawnie bezskuteczną z powodu braku podpisu. Nie istnieją zatem podstawy do wykluczenia Przystępującego z postępowania o udzielenie zamówienia publicznego.”
Wyrok z dnia 19 stycznia 2017 r., KIO 2488/16
Opracowanie: Zespół wPrzetargach
Teksty i sygnatury orzeczeń Krajowej Izby Odwoławczej pochodzą z bazy orzeczeń Krajowej Izby Odwoławczej dostępnej na stronie internetowej Urzędu Zamówień Publicznych