Przejdź do treści

Zapłata kar umownych a self-cleaning

Podnoszona przez zamawiającego kwestia sposobu zapłaty kar umownych kar umownych, tylko potwierdza stanowisko Krajowej Izby Odwoławczej, że na obecnym etapie zasadne było wykluczenie wykonawcy z postępowania, gdyż podjęte przez konsorcjum działania w obrębie ich jednostek nie wykazały co było przyczyną dostawy wadliwych łuków, a tym samym brak było możliwości podjąć w tym obszarze działania naprawcze. 

W zakresie kar umownych zamawiający podał, że pomimo ich zapłacenia to stanowisko odwołującego nie pokrywa się z rzeczywistością, jakoby wszystkie kary zostały zapłacone. Część kwoty na pokrycie kar była potrącana przez zamawiającego z należności dla odwołującego, a część została ściągnięta z zabezpieczenia należytego wykonania umowy. Ponadto na wezwanie do zapłaty prawie 1,8 mln zł kar odwołujący uiścił dotychczas dobrowolnie 136 000 zł, natomiast reszta została potrącona z należności oraz z kwoty gwarancyjnej, a więc zapłata nie miała dobrowolnego charakteru. Ponadto zapłacone kary nie pokrywają szkody jaką poniósł zamawiający, gdyż zamawiający na obecną chwilę już wie, że kwota z kar umownych nie pokryje wszystkich kosztów, zgłaszane są przez wykonawców robót budowalnych roszczenia, kwoty z kar nie pokryją kwoty już zgłoszonych roszczeń.

Jednym z możliwych środków pozwalających stwierdzić, że wykonawca podjął działania zaradcze w zakresie self-cleaningu, jest dobrowolna zapłata odszkodowania zamawiającemu. Reasumując tą kwestę zamawiający stwierdził, że odwołujący nie wykazał się żadną chęcią, czy też dobrą wolą naprawienia wyrządzonej zamawiającemu szkody.

Szkoda której doznał zamawiający w znacznym stopniu przewyższa kwotę naliczonych kar umownych. Nienależyte wykonanie umów przez odwołującego bezpośrednio wpłynęło na powodzenie i terminowość realizacji inwestycji, tzn. budów gazociągów Podgórska Wola - Tworzeń oraz Strachocina - Granica RP.

Podać należy, że odwołujący w odwołaniu podniósł także szereg kwestii, jak kwestionowanie sformułowania zamawiającego zawartego w treści informacji o wykluczeniu, iż odwołujący w sposób uporczywy i wielokrotny w sposób nieprawidłowy wykonywał wcześniejsze umowy, od których zamawiający odstąpił. Wskazywał także na różnicę zdań pomiędzy zamawiającym, a odwołującym w zakresie potrzeby znakowania łuków znakiem jakości „B”.

Krajowa Izba Odwoławcza zapoznała się z powyższymi kwestiami i złożonymi w tej materii dowodami. Izba uznała, że sprawy te wskazują jednoznacznie na ciągły brak współpracy pomiędzy stronami, co na pewno utrudnia przeprowadzenie self-cleaningu, jednakże nie mają one żadnego wpływu na ocenę zasadności zarzutów odwołania, gdyż Izba podzieliła stanowiska zamawiającego, że przeprowadzony proces samooczyszczenia się odwołującego, jest wykonany w niewystarczającym stopniu, ponieważ dla prawidłowej realizacji tego procesu niezbędne jest jednoznaczne ustalenie przyczyny dostawy łuków o niewłaściwej jakości, a to nie zostało przez odwołujące się konsorcjum wykazane.

Tylko jednoznaczne ustalenie przyczyny zaistniałej sytuacji gwarantują iż podjęte działania naprawcze wyeliminują podobne sytuacje w przyszłości. Natomiast w sytuacji jakiej znajduje się odwołujący tzn, negując wystąpienia przesłanki wykluczenia, to czynność podjęte w ramach self- cleaningu muszą być oceniane jako pozorne.

 

Wyrok z dnia 4 sierpnia 2020 r., KIO 1573/20 
Źródło:  www.uzp.gov.pl